Nadszedł ten czas! Wszystkie moje obrazy i rysunki są z powrotem w domu. Miłe uczucie. Cieszysz się bardzo, gdy są wystawiane, gdy mają kontakt ze światem zewnętrznym. I ja też mam ten kontakt. Ale ostatnio było bardzo dużo: cztery wystawy na raz. „Słowo staje się obrazem” w Bad Salzuflen, gdzie artyści z „Fachwerk” zilustrowali poezję grupy literackiej. Była wystawa zbiorowa w Millau we Francji. Wystawa w Bielefeld, gdzie byłem reprezentowany przez prawie dwadzieścia prac. I wystawa w galerii ratusza w Enger, gdzie przedstawiono publiczności około pięćdziesięciu moich obrazów i rysunków. Wszystko, co nie zostało sprzedane, jest już nareszcie w domu. Uff. 🙂