Prezentacja książki z wastawą i muzyką za nami. Było fantastycznie. Wyważony balans pomidzy smutnymi, odpowiednimi do święta tekstami a wesołymi. Wszystko przeplatane muzykę.
Moja wystawa też została dobrze przyjąta. Natychmiast po zakończeniu imprezy padały prośby o powtórkę – może coś da się wiosną zrobić.